kocica22

Zajebisty dzionek, wlaśnie doszłam do wniosku ,ze mam najlepszyxh rodziców na świecie :)Kurcze każy mi to mowi zresztą.Mam szczęście mieć takich wyluzowanych jak to tata mówi "starych"

Przeglądałam sobie stronkę z gifami i ten jeden gif wpadł mi w oko, nie wiem czemu.Bardzo podobami się ten znak w środku,kiedy chcialam go sobie wytatułować.Ale teraz doszłam do wniosku,że :
1.Może mi się odechcieć tatuażu co wtedy?
2.Na starym ciele wyglądać to będzie koszmarnie(bo już widziałam)
3.To tylko szpeci i nie dodaje wcale uroku dla ciala
tak więc żadnych tatuaży!
Zabawne,jak po spokojnym przemyśleniu można zmienić zdanie w jakiej kolwiek sprawie.

Kurcze wszystko wyszło na opak,ja nie oceniałam w poprzedniej notce filmu,bo go nie widziałam,tylko napisałam co o nim słyszałam,a to różnica.Jeśli będę chciała go ocenić to najpierw go obejrzę i kto wie , może  tak zrobię,bo słuchanie opini robi tylko mętlik w głowie,najlepiej jest się przekonać samemu.I jak napisała Evelio trzeba mieć odwagę by go obejrzeć i ja ją mam.Kiedy go już obejrze wtedy napisze swoja własną opinie. Mówiąc szczerze ja nawet ludzi nie oceniam zanim ich nie poznam,więc co dopiero film.Nie chciałam by ta notka wypadła jako ocena czegoś,czego nawet nie widziałam.

Ach co do piwka  nie jest za wcześnie odwołali mi zajęcia wię moglam sobie na to pozwolić ,co nie znaczy upić co to to nie. Po prostu po jednym piwku troche pogaduszek i do domku :)

Super okazało sie,ż musze czekać 3 godziny na wykład z fizyki :/, więc korzystam ze uczlnianego kompa.Właśnie słyszałam ,ajak koledzy rozmawiali o "pasji" Gibsona osobiście nie bardzo mam ochote widzieć ten film,wcaled mnie nieciągnie do kina. Czym oni się tak zachwyacją :/.Dla mnie film zbyt drastyczny i za dużo tam krwi ,po drugie od kiedy Jezus upadał 5 razy :).Lubie się nabijać z niedociągłości w filmach.po prostu mnie bawią..Dobra lece na piwko z kumplami i raczej na wykłady nie wracam :) trzymajta się...

Witam wlaśnie wstałam i zaraz wybieram się na uczelnie,środa to najgorszy dzień bo na 8:00 trzeba wstawać,nie lubie tego.Będę się nudzić do 14:00 i jeszcze to godzinne okienko między wykładami,to już wogóle beznadzieja.Jedyna pociecha to taka,że nie muszę chodzić na w-f bo mam zwolnienie ,a tak musiała bym czekać po wykładzie połtorej godziny na w-f jeszcze.Czemu oni nie ułożą jakiegoś naprawdę sensownego planu,komu się chce wstawać tak wcześnie.Żeby to jakiś fajny przedmiot byl o ósmj,ato jakaś "kultura języka"ludzie mam język polski na stduiach fizycznych źle się dzieję,już żłe skoro mi taki przedmiot dali na studiach ścisłych.Mam tylko nadzieję,że to tylko ten semestr i więcej już nie .Nie lubię polskiego ani przedmiotow humanistycznych....No dobra pora zabrać tyłek i iść się szykować,ale najpierw porządna kawa i śnidanie,bo inaczej padne..Odemnie ludziska macie poranną kawę...narazie