Komentarze: 1
Zmarnowałam coś czego już nie odzyskam,ani tego uczucia ani Jego.
Nie wiem jak mogłam pozowlić by tak się to skończyło,jak mogłam
Go tak zranić.Mimo iż jesteśmy w dobrych kontaktach cierpie,
bo widzę co straciłam,teraz On ma inne życie i jest szczęśliwym
mężem, teraz ojcem.Kiedy tak się temu przyglądam,myślę,że wlaśnie
tego chciał ze mna,ale ja wszystko zepsułam,bo bałam się uczucia,
które mimo tak długie czasu ciągle do Niego żywie.Teraz i ja zaczynam
nowe życie,ale .Jednak Osoba,na której zależy mi teraz ma
cała resztę i tego szczęścia już nie odrzucę,nie mogę popełnić
dwa razy tego samego błędu.