Komentarze: 2
Początek roku całkiem sympatyczny , tylko ten sylwestrowy kac nie był zbyt przyjemny :(. Ale co tam kac, jakiego fajnego kolesia poznałam na necie , bardzo fajnie nam sie rozmawia i wogóle. Wymieniliśmy sięnawet numerami telefonu,chciał się umówić kiedy może zadzwonić, ale powiedziałam,ze wole niespodzianki. I aką niespodzianke zrobił mi po dwóch dniach, zadzwonil. Ma bardzo sympatyczny głos, taki ciepły.Rozmawialismy dłuższa chwile, było naprawde fajnie, choć troche speszeni wkońcu słyszelismy swje głosy pierwszy raz. Dzisiaj znowu dzownił, ale tym razem z pewna fajna peropozycja, z którą nie wiem co zrobić. Zaprosił mnie do siebie , mam sie zastanowić nad odpowiedzią, ale ja niewiem co robić, przecierz nie znam prawie Jego ,ani jego kolegów ,ani okolic. Tak obca w tamtych okolicach , jeju nie wiem czy to dobry pomysł. Z drugiej strony chciała bym Go zobaczyć i to bardzo, i do tego ta odległość. Co robić wybór nie jest wcale taki łatwy,a może jest?...tak czy nie? o to jest pytanie....