mar 22 2004

nieporozumienie....


Komentarze: 3


"Niezrozumienie..."


Do okoła pustka, szarość i smutek
Ja w samym środku tego
Przepełniona żalem, nie wiem do kogo
Przepełniona złością , nie wiem na kogo
Przepelniona smutkiem , nie wiem dlaczego
Chcę wyrwać się z tego , ale nie wiem jak
To mnie nie puszcza , na silę zatrzymuje
A ja bezwiednie poddaję się temu
Jak suchy liść wiatrowi
Nie mam sil by walczyć !

Taki krótki wiersz na dobranoc, napisany bardzo dawno temu przeze mnie...dobrej nocy...

var rsc_kw_found=0;
kocica22 : :
LOVING
23 marca 2004, 12:46
Piękne! Słuchaj nawet bezwiednie lecący liśc ma swój cel. Widziałas Kiedys pojedyńczy liśc szybujący do nieba? Nie ! To zawsze sa całe "sdadka"! Nie Jesteś Jednostką w tym wietrznym swiecie, każdy z nas przez jakąś chwilke jest takim listkiem. Pozdrawiam...
23 marca 2004, 09:01
dzieki za komentarz milutko mi ze podobaja ci sie moje blogi!Wpadaj do mnie czesciej obiecuje ze ja tez bede cie odwiedzac..ładny wierszyk naprawde...ale mam nadzieje ze ty masz sile walczyc
karola
22 marca 2004, 22:54
thx za wpisik, zajrzyj jeszcze kidyś!!!twój też jest niezły www.blogi.pl/blog.php?blog=bajerantka

Dodaj komentarz