mar 14 2004

Mój wiersz ...


Komentarze: 1

Doszłam do wnisoku,że pora się wziąść za siebie dość dołowania się KONIEC! Trzeba iść zawsze twarzą do słonca zeby cienie padały za Ciebie i pamiętać,że jeśli słońce zniknie za chmurami ,to znaczy ,że burze są po to by iść na przciw nim i uczyć się iść pod wiatr .

To mój wiersz :napisałam go gdy miałam  sen w nim opisany :


             "SEN"
 Leżę,oczy mam zamknięte
 Po chwili otwieram je
 I widzę :
 Wannę pełną pachnącej pijany,
 I świecę, szampan i truskawki
 Szlafrok powoli opada z mych ramion
 Już jestem w śrdoku
 Czuję ciepły i delikatny dotyk
 Poruszającywodze fantazji
 Gdzie jesteś?
 Podnoszę wzrok i widze Twoje oczy
 Zbliżam do Ciebie swoją dłoń
 Chcę dotknąć Twojej twarzy..
 I naglę budzę się...
 to był tylko sen...

kocica22 : :
LOVING
15 marca 2004, 11:58
Wspaniały wierszyk! Życzę Ci aby ten sen stał sie codziennością! Aby na każdym korku był On i czekał na Ciebie! Był Twoim wsparciem, pocieszeniem, radością i Miłoscią! Pozdrawiam...

Dodaj komentarz