kac ...
Komentarze: 3
Właśnie wstałam i chyba mam lekkiego kaca po wczorajszym,złożyliśmy się z koleżanką na jedno winko,całkiem dobre.Poszła cała butelka,obie miałyśmy ochote wypić,bo obie bylyśmy wkurzone,a alkohol pozwolił na troche zapomnieć. Szkoda tylko,że na drugi dzień takie skutki są,no cóż cierp ciało jak,żeś chcialo.Powiem jedno nie wiem czy to wypicie pomogło czy te ploteczki z koleżanką,ale jest mi po wczorajszym lepiej psychicznie....Jednak nie zamierzam picia wykozystywać do poprawy humoru po prostu raz na jakiś czas można.Za to takie rozmowy będą częściej,tylko tym razem może w jakimś lokalu....
var rsc_kw_found=0;
Dodaj komentarz