Najnowsze wpisy, strona 18


sty 06 2003 Co mam robić?....
Komentarze: 2

Początek roku całkiem sympatyczny , tylko ten sylwestrowy kac nie był zbyt przyjemny :(. Ale co tam kac, jakiego fajnego kolesia poznałam na necie , bardzo fajnie nam sie rozmawia i wogóle. Wymieniliśmy sięnawet numerami telefonu,chciał się umówić kiedy może zadzwonić, ale powiedziałam,ze wole niespodzianki. I aką niespodzianke zrobił mi po dwóch dniach, zadzwonil. Ma bardzo sympatyczny głos, taki ciepły.Rozmawialismy dłuższa chwile, było naprawde fajnie, choć troche speszeni wkońcu słyszelismy swje głosy pierwszy raz. Dzisiaj znowu dzownił, ale tym razem z pewna fajna peropozycja, z którą nie wiem co zrobić. Zaprosił mnie do siebie , mam sie zastanowić nad odpowiedzią, ale ja niewiem co robić, przecierz nie znam prawie Jego ,ani jego kolegów ,ani okolic. Tak obca w tamtych okolicach , jeju nie wiem czy to dobry pomysł. Z drugiej strony chciała bym Go zobaczyć i to bardzo, i do tego ta odległość. Co robić wybór nie jest wcale taki łatwy,a może jest?...tak czy nie? o to jest pytanie....

kocica22 : :
sty 05 2003 :o))
Komentarze: 1

wszystko wiruje ,mknie między nami ,a w nas taki spokój duszy na pozór cichy po za nami ...

kocica22 : :
gru 29 2002 któregoś dnia..
Komentarze: 0

Któregoś dni,

Gdy będzie mi strasznie źle,

Gdy będzie zimno,

Ogrzeje mnie...

Sama myśl o Tobie..

O tym, jaki jesteś dziś w nocy...

kocica22 : :
gru 22 2002 Życzenia
Komentarze: 1

Śnieg już pada, śnieg juz prószy.
Marzną nosy, marzną uszy.
A ja mknę bez wytchnienia,
żeby złożyć Wam życzenia:
pachnącej lasem choinki,
na stole barszczu i szynki,
radosnych kolędników
oraz podarków bez liku...
Świąt pełnych wesołości,
karpia, co to bez ości,
przyjaciół - tylko serdecznych,
miłości i piór...wiecznych
Sukcesów bardzo licznych,
podróży zagranicznych
i, gdy się tylko nadarzy -
"wirtualnych" wojaży
Na koniec zaś wspaniałego 2003-go

kocica22 : :
gru 21 2002 pojednanie
Komentarze: 0

Jedna dłoń, która cierpliwie chmury zsuwa-to pojednanie. Pierwsze światło poranka, które noc delikatnie przepędza - to pojednanie. klucz, który zamknięte drzwi znowu otwiera - to pojednanie. Na pojednanie nigdy nie jest zapóźno, bo nigdy nie jest zapóźno, aby kochać, ani też nigdy nie jest za późno, by być szczęśliwym.

kocica22 : :