sty 08 2003

decyzja podjęta..


Komentarze: 3

No i decyzja podjęta co do wyjazdu, nie pojadę, nie wciskałam Mu żadnych wymyslonych powodów bo nie było by sensu tego robić. Kłamstwo prędzej czy później by wyszło, a tak przynajmniej nie musialam kłamać. Z resztą jak się okazało chodziło tu o spotkanie nie o imprezke na,którą mnie zapraszał Jak sam powiedział będą inne okazje na spotkanie :o)) i mam nadzieję, że szybko się ta okazja znajdzie. Mam też nadzieję , że nie pryjdzie Mu do głowy spytać czemu nie chcialam jechać i czego się obawiałam, bo raczej nie wydusze z siebie tego :o)), bo mogło by to coś popsuć,a tego nei chcem, za bardzo mi zależy na jego znajomości :o)). Szkoda, że tak mało ludzi potrafi uszanować Twoją decyzję, a .K. taki właśnie  jest i za to tak go uwielbiam :o)))... .

kocica22 : :
08 stycznia 2003, 15:28
Oj zauroczył :o))
08 stycznia 2003, 14:14
... Powiem tylko tyle, że sama znam faceta z Netu od ponad roku i jeszcze się z Nim nie spotkałam i zrobie @ll aby doprowadzić do tego spotkania i może tak jak Ty teraz tak ja w tym przypadku też niczego się nie obawiam ze strony Irka hm ... takze życze Ci jak najlepiej i zobaczysz że się @ll ułoży ... napewno nie powiem Tobie i znajomości STOP tylko dlatego ze podjełaś taką a nie inną decyzje :-) A WOMEN ma racje !! Także powodzonka i do obaczenia paps
women
08 stycznia 2003, 10:40
:o)) Zauroczył Cię jednym słowem :)

Dodaj komentarz